czerwca 14, 2020

Placuszki truskawkowe o poranku

W tak zachmurzone poranki jak dzisiejszy, nic tak nie potrafi wprowadzić odrobiny słońca do kuchni, jak dojrzałe truskawki. W weekendy zwykle czasu na śniadanie mamy nieco więcej, warto więc pokusić się o wykonanie pachnących placuszków. Żeby jednak nie przesadzać z tym wolnym czasem, można dodać proszek do pieczenia zamiast drożdży, jak w racuchach. Bo wiadomo - gdy w brzuchu burczy, a kawa już pachnie, te 15 minut na wyrośnięcie zaczynu robi różnicę.

Ale czy ktoś potrzebuje przepisu na najprostsze placuszki? Pewnie nie, ale jak wiadomo, każdy w podstawowych przepisach ma swoje własne proporcje, zawsze nieco inne od tych najpopularniejszych. Poniżej podaję więc moją wersję, która nigdy nie zawodzi.


Składniki
porcje dla 2 osób

1 jajko
1 szklanka mleka
1,5 szklanki mąki
łyżka cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
truskawki, około 1 szklanki

Roztrzepujemy jajko z mlekiem i cukrem, stopniowo dodajemy przesianą mąkę, proszek i sodę. Truskawki kroimy na plasterki, dodajemy do masy. Smażymy na tłuszczu, do zrumienienia z każdej strony. Gotowe posypujemy cukrem pudrem lub polewamy miodem. I śniadanie gotowe! 


Czy do Was też czasem jedzenie wręcz uśmiecha się z talerza? :)

* * *
Agnieszka.

2 komentarze:

Dziękuję :))

Copyright © Rękodzieło-art , Blogger