Drewnianą ramkę udekorowałam klejem na ciepło, który zostawiał na niej ciekawe esy floresy. Później pomalowałam je na złoto. Przykleiłam aniołka z masy solnej - chciałam, żeby był jak najbardziej naturalny.
Jak widać ze zwykłych kawałków drewna, które surowo mogą wyglądać zbyt zimno, można zrobić coś ciekawego.:)
Aniołki z dedykacją na chrzest były dla mojej znajomej, która chciała coś oryginalnego, ale żeby pomimo tego było pamiątką.
Śliczne aniołki :)
OdpowiedzUsuń