No ale cóż to za jesień bez strasznej dyni ? Musiałam kolejną wydrążyć:) Podzielę się z Wami wskazówką aby dynia nie spleśniała szybko. Oczywiście czyścimy ją porządnie, aby nie został jakiś miąższ. Potem myję moją dynię porządnie druciakiem w zimnej wodzie z płynem do naczyń, a na koniec przelewam zimną wodą z octem. Teraz wycieram do sucha papierowym ręcznikiem i osuszam. Taka dynie stoi u mnie o wiele dłużej. Wpadłam na to jakieś czas temu i może akurat ktoś spróbuje:)
Witajcie, poniedziałek witam z kawą i bardzo dobrym nastrojem. Wczorajszy dzień spędziłam na ogarnianiu mieszkania i robieniu stroików na Wszystkich Świętych. Co roku wykonuje sama stroiki, ponieważ są bardzo proste, a wykonanie takiego stroika jest dużo dużo tasze niż kupno przy cmentarzu, a wiemy jakie ceny tam są:)
Co potrzebujemy?: Gąbka florystyczna-mokra (ok 2zł ) Drut (ok 2zł ) klej na gorąco ( 1zł ) sztuczne kwiaty- parę gorszy zależy co chcemy Iglaki ( do kupienia przy cmentarzu, w hurtowni, ok 3zł ) Najpierw musimy zamoczyć naszą gąbkę florystyczną na parę h . Potem ucinamy ją do dowolnej wielkości, zależy jak duży chcemy stroik. Owijamy go reklamówką- aby nam nie ciekło, przewiązujemy drutem. Iglaki ucinamy i wbijamy na około stroika. Nie przejmujmy się, ze mamy mało gałązek, potem to zamaskujemy:) Gdy stroik jest wypełniony, robimy małe zakładki z drucika i dokładamy w miejsca "łyse" Teraz pora na kwiaty, przyklejamy drucik od spodu kwiatka. Teraz możemy wbijać w gąbkę kwiaty. Co możemy dodać do stroików jeszcze?: Możemy dodać kokardy, jarzębinę, kasztany, głóg, róże z liści, szyszki itd. Zapraszam do obejrzenia kompozycji z tamtego roku. Pokazałam przykładowy prosty, skromny stroik, jeszcze go mam zamiar dzisiaj upiększyć, ale myślę, że troszkę zainspiruję do wykonania własnych dekoracji.
Co za piękny poranek, dłużej śpimy, dłużej słonkiem się nacieszymy:) Nafacebooku rozwiązanie anielskiego konkursu, gratulacje dla Ani! Życzę miłego dnia o zapachu jabłka z cynamonem:)
Brak pomysłu na prezent? Zróbmy go sami:) Taki aniołek zrobiony własnoręcznie jest cudownym pomysłem na prezent. Już pokazywałam jak zrobić aniołka stojącego z masy solnej. Zapraszam na filmik instruktażowy lubTUTAJMój aniołek skrzydełka ma z piórek, a włosy z sznurka. Sukienka aniołka jest zrobiona technika decoupage. Decoupage na masie solnej TUTAJ. Polecam masę solną z mąką ziemniaczaną, co do temperatury piekarnika...kochani, każdy piekarnik inaczej grzeje, sami znajdziecie idealna temperaturę i czas, musicie zaglądać do piekarnika, gdy aniołek jest twardy to jest gotowy:)) Pozdrawiam i miłego dnia!!
Masa solna nie tylko do malowania ale również do wyklejania serwetkami jest super. Z masy solnej wycinamy serca, które pieczemy w piekarniku w temp. 150 stopni ok 1h, uważamy żeby nie napuchły- warto otwierać piekarnik co jakiś czas aby tego uniknąć:) Serca malujemy farbą akrylową białą. Serwetki trzeba rozwarstwić i przyklejać za pomocą kleju do decoupage.
Oklejone serce gdy wyschnie zabezpieczamy lakierem akrylowym:) I gotowe:) Serca możemy przed lakierowaniem posypać brokatem, domalować szczegóły, pozłocić itp a na koniec obdarować kogoś taką zawieszką!:)
Jak wiecie nie potrafię szyć... :) Zazdroszczę tych pięknych dzierganych ocieplaczy, które pokazujecie więc ja też coś wymyśliłam. Miałam za małe legginsy akurat w zimowe wzorki. Ucięłam nogawkę, wymierzyłam, przecięłam ją do połowy, dopasowałam do kubka i gotowe hihi od razu przyjemniej pije się kawę:) jeśli macie jakieś "przypałowe" sweterki, skarpety w których nie chodzicie to wykorzystajcie je własnie na ocieplacze:)
Ostatnia chwila na zbieranie liści, alarm!:) Wczoraj wyzbierałam pół parku i wpadłam na pomysł jak zrobić wianek z liści. A no tak: Z tektury wycinamy koło i przy pomocy kleju na ciepło doklejamy liście. Możemy nawet zostawić ogonki liści, w niczym nie przeszkadzają, a wianek mamy gotowy w 5 minut:) Na koniec psikamy lakierem do włosów, akrylowym lub jak ostatnio pewna miła Pani mi doradziła werniksem. Podobno długo i ładnie trzyma liście:) Miłego popołudnia, a ja mykam sprzątać mieszkanie, remont łazienki..brr!
Serdecznie dziękuje Monice za kolejny piękny album! Po namiary na Monikę zapraszam do mnie:) Album w pięknych jesiennych barwach był prezentem dla mojej ciotki :) Dzisiaj to tylko mogę poczuć promienie słońca patrząc na moje liście w bukietach z róż..bo za oknem koszmar:) Życzę Wam dzisiaj dużoo ciepła!!
Odlewy gipsowe..takie fajne, takie proste, a jak przychodzi co do czego to albo nam pęka, albo nie chce wychodzić z foremki:) Kiedyś się bawiłam odlewami gipsowymi, zazwyczaj robię je na choinkę. Jaki gips najlepszy? Moim zdaniem ceramiczny, jest śnieżnobiały, tani i szybko schnie.Do kupienia na allegro w woreczkach 2 kg. Gips zawsze dodajemy do wody nie na odwrót! Proporcje to 2:1 (2 szklanki gipsu ) Ale zawsze dosypuję na oko, aby powstała konsystencja troszkę rzadsza niż śmietana. Mieszamy delikatnie, żeby nie napowietrzyć masy, bo potem będziemy mieć brzydkie bąbelki na aniołkach. Dokładnie wymieszany gips przelewamy do foremek. Cena foremki ok 20 zł na allegro. Możemy dodać metalowe spinacze lub sznureczki, jeśli chcemy aby aniołki wsiały na choince:) Wyciągamy aniołki jak gips całkiem wyschnie (przewracamy foremkę na ręcznik i delikatnie klepiemy) zazwyczaj po 2 h już jest dość twardy ale idealna biel uzyskuje po 24h. Wtedy możemy malować aniołki farbami. Polecam akryle ale każde inne będą super:) Jeśli aniołki nam się łamią przy wyciąganiu to albo gips nie jest suchy albo naszą foremkę musimy posmarować czymś. Polecam na palec krople żelu do mycia, mydła w płynie itp i troszkę rozsmarować po foremkach.:)
Witajcie:) Zazwyczaj robiłam Candy na blogu, tym razem zapraszam osoby mające facebooka do siebie:) Jeśli nie posiadasz owego to nic straconego! Umieść banerek z linkiem do Facebooka i zostaw komentarz pod notką:) Losowanie 26 go wieczorem:))) Powodzenia!!
Witajcie! Nowy kursik, kiedyś pokazywałam jak zrobić róże z liści klonu TUTAJ. Ale tym razem bardziej czytelnie:) Zbierajcie i róbcie, bo już za chwilkę piękne złote liście zostaną wspomnieniem i będziemy wyczekiwać pierwszego śniegu:)
Liście psikamy lakierem do włosów, dzięki temu zachowują swój kolor i kształt:) Pozdrawiam!
Hej hej! Oto kolejna zawartość paczki, która wczoraj pofrunęła za granicę:) Duże anielinki maja prawie 30 cm. A na serduszku można coś napisać żelopisem np podziękowanie lub KOCHAM WAS! Dajecie mi dużo pozytywnej energii którą przekazuje dalej:))
Hej! No bardzo się cieszę, że tak się spodobały świeczniki z puszek. Ten kto na to wpadł musi mieć meggaaa fantazję:) Ja szykuję paczkę na festyn świąteczny w Berlinie. Między innymi będą takie nieśmiałe sloniaczki. Tym razem moje aniołki zyskały nosek i gwiazdkę na zawieszkę:)